
Czas to pieniądz. Czekając w kolejce, pijąc w barze kawę lub siedząc w parku na ławce możemy podjąć wiele czynności w sieci, korzystając z naszego smartfona.
Oriflame od kilku lat wprowadza aplikacje na telefon i ciągle je modyfikuje lub zamienia na nowe, lepsze wersje.. Wszystko po to, aby ułatwić dostęp do oferty kosmetycznej i biznesowej w każdym momencie i w każdym miejscu.
Obecnie polecamy na początek dwie aplikacje. Oriflame app i Sharing app. Obie będą przydatne przy otrzymywaniu nagród z Programu „Serduszkomania”.
Pierwszą aplikacją jest Oriflame app.

Jeśli szukasz sposobu na uproszczenie zakupów, aplikacja Oriflame jest dla Ciebie. Ta aplikacja, uważana za poręczną „aplikację do zakupów mobilnych”, pozwala pozostać zalogowanym i wykonywać następujące czynności:
- złożyć zamówienie,
- zobaczyć historię zamówień,
- dokonywać płatności,
- śledzić swoje dostawy w czasie rzeczywistym.
- zbierać serduszka i wybierać nagrody w Programie: „Serduszkomania”.
Aplikację możesz pobrać z App Store lub Google Play. Poniżej link do aplikacji w Google Play.

Aplikacja Oriflame to przede wszystkim narzędzie do zakupów, które sprawia, że składanie zamówień jest szybkie i wygodne.
Kolejną niesamowitą aplikacją Oriflame jest:
Aplikacja Sharing App

Dla kogo jest ta Aplikacja i jak z niej korzystać obejrzysz tym filmie:
Obejrzyj jej możliwości praktyczne na poniższym filmie:
Aplikację możesz pobrać z Google Play lub App Store.

Jak używać Oriflame Sharing App?
- Na początek wybieramy kraj (PL) i lokalizację (miasto).
- Logujemy się za pomocą danych Oriflame (jak do aplikacji Oriflame oraz Oriflame Business).
- Wybieramy i udostępniamy materiały.
- Można dowolnie wybierać video.
- Wszystkie video są połączone z nazwą produktów, co ułatwia wyszukiwanie.
- Co katalog pojawiają się nowe materiały statyczne i video do udostępniania.
- Każdy materiał video może być edytowany – można go modyfikować, wstawiając własny opis itp.

Od strony praktycznej zobacz to na kolejnym filmie:
Ściągnij je i korzystaj.
Krystyna Szajewko-Grabowska i Marek Grabowski